O projekcie..

"Ściąga z receptury" powstała w oparciu o wykopaliska z notatek z kilku aptek, recept z którymi się spotkałem podczas pracy, dostępnych receptariuszy, podręczników, wielu stron WWW, prywatnych opracowań i przekazów ustnych najstarszych aptekarzy ;)

Moim celem nie było powielenie tych źródeł a jedynie skompletowanie i opracowanie w jednym miejscu tego – co może się przydać raz na rok i co zostało wydrukowane „gdzieś i dawno” – do czego dostęp jest trudny bądź po prostu mało wygodny. Ponadto jak każda ściąga – tak i ta – chciałem by miała charakter utylitarny – stąd kilka komentarzy praktycznych i szereg informacji dodatkowych – mam nadzieję, że przydatnych w praktyce.

W trakcie opracowywania – największym kłopotem było określenie właściwego (pierwotnego) składu. Niestety mnogość modyfikacji, przekłamania w literaturze, a nawet błędy każą mi sądzić, że również tutaj jest ich wiele – i mam nadzieję, że dzięki informacjom od Was – uda się je poprawić lub uzupełnić.

W opracowaniu pominąłem dziesiątki receptur – które były wyszczególnione gdzieś jednorazowo, małym druczkiem. Brakuje też takich, których ze względu na obecny brak składników nie można wykonać oraz których składu nie udało mi się wystarczająco ustalić (np. Płyn Ejsenberga) W zamian – umieściłem inne – które choć są rzadko (lub wcale) przepisywane na receptach – warte są uwagi i mogą się czasem jeszcze przydać oraz takie, które w ciekawy sposób nawiązują do historii receptury…

Na maila (usuńto_sciagazreceptury@gazeta.pl )proszę o przysyłanie opinii, swoich recept – zwłaszcza regionalizmów typu Płukanka Parmy* i oczywiście informacji o znalezionych błędach…. oczywiście nadmierna krytyka pozostanie bez odpowiedzi ;)

Z uwag merytorycznych – nie mam niestety już od dawna styczności z lekami ocznymi – stąd też słabo u mnie z receptami, sugestiami co do nich i jak sobie z nimi radzić.

Niestety ku niezadowoleniu purystów językowo – recepturowych nie skupiam się nad łacińską nomenklaturą i gramatyką. Zgodnie z zasadą, że w każdym z nas drzemie jakieś zwierzę a moim jest leniwiec – proszę o wybaczenie. (to samo dotyczy literówek, interpunkcji itp. – ale to akurat będę starał się poprawiać i uzupełniać).

"Ściąga z receptury" jest darmowa ;) Aczkolwiek zgodnie z zasadami prawa autorskiego - zastrzegam prawa do bezkrytycznego wycinanania i przerabiania. Zwłaszcza w celach komercyjnych. Cytując - zawsze proszę o podawanie źródła !

Proszę ją rozpowszechniać i stosować jako całość – w celach użytkowych, dydaktycznych itp..

Nowe wersje, a mam nadzieję, że takie powstaną – będą dostępne tutaj www.sciagazreceptury.pl oraz kilku zaprzyjaźnionych stronach WWW - zobacz w >> LINKI <<

mgr farm. Wojciech Chmielak



<< STRONA GŁÓWNA